Islam Makhachev wierzy, że ma po swojej stronie wystarczające argumenty, by pokonać Charlesa Oliveirę i odebrać mu pas dywizji lekkiej.

Rosyjski zawodnik aktualnie przygotowuje się do występu na gali UFC Vegas 49, gdzie w oktagonie spotka się z Bobby’m Greenem. Amerykanin wyjdzie do walki w zastępstwie za kontuzjowanego Beneila Dariusha. Makhachev podchodzi do najbliższego wyzwania z pewnością, że to jego ręka powędruje do góry. Ma nadzieję, że kolejne zwycięstwo w rekordzie zapewni mu szybko zestawienie z obecnym mistrzem dywizji – Charlesem Oliveirą.

Rosjanin nie tylko uważa, że pokona Brazylijczyka, ale również zapewnia, że to osiągnięcie przyjdzie mu z łatwością:

To będzie dobra walka, ponieważ obaj mamy podobny styl. Ma dobry parter, ma dobrą stójkę, więc to będzie dobry pojedynek. Nie sądzę jednak, że będzie to dla mnie jakieś wyzwanie. Z łatwością go obalę.

Na ten moment Oliveira przygotowuje się do obrony tytułu na gali UFC 274 w maju. Jego przeciwnikiem będzie Justin Gaethje. Zdaniem Makhacheva ten pojedynek zakończy się przez poddanie na korzyść obecnego mistrza.  

źródło: bjpenn.com