Ariane Lipski, w pięknym stylu powróciła do klatki największej na świecie organizacji i skończyła swoją rywalkę – Luanę Carolinę rzadko spotykaną techniką.
Dla Ariane Lipski była to druga wygrana w rzędu. 26-latka na konferencji prasowej, która miała miejsce zaraz po gali, powiedziała, że czuje się teraz bardzo dobrze i postara się wrócić do oktagonu tak szybko, jak tylko jest to możliwe.
Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa. Tak samo byłam cholernie pewna siebie przed tą walką. Weszłam do klatki i po prostu się wszystkim cieszyłam, przy okazji dając z siebie sto procent. Mam dużo więcej do pokazania. Chcę teraz jak najszybciej wrócić.
Zapytana o to, czy ma na oku konkretną rywalkę, odparła, że nie. Liczy jedynie na szybki powrót, ponieważ chce udowodnić swoją wartość.
Zajrzę do rankingu, ale nie mam żadnego nazwiska. Muszę skonsultować się z moim trenerem oraz menadżerem i wybierzemy najlepszą możliwość. Nie mam kontuzji. Jestem zdrowa, młoda i głodna – bardzo głodna kolejnych zwycięstw.
Była mistrzyni KSW, oprócz zwycięstwa, po evencie mogła również cieszyć się z bonusu, który organizacja przyznała jej za to jakże efektowne skończenie.
Zobacz także: UFC Fight Island 2: Ariane Lipski z bonusem
Źródło: MMAjunkie