Konflikt między gwiazdami UFC nabiera rumieńców na kilka dni przed galą w Sydney. Khamzat Chimaev odpowiedział na osobiste ataki Seana Stricklanda w mediach społecznościowych.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Khamzat Chimaev postanowił odpowiedzieć na zaczepki byłego mistrza wagi średniej UFC, Seana Stricklanda, który zaatakował go podczas media day przed UFC 312. W odpowiedzi na osobiste wycieczki, niepokonany Czeczen zamieścił wymowny wpis na platformie X.

„Dlaczego ciągle płaczesz jak dziecko? Ojciec nie dał ci miłości, czy może okazał ci jej za dużo?” – napisał Chimaev, dołączając zdjęcie Stricklanda.

Amerykanin wcześniej nie przebierał w słowach, krytykując Chimaeva za jego relacje z czeczeńskim przywódcą Ramzanem Kadyrowem oraz oskarżając go o oszukiwanie fanów przy promocji kryptowalut. Strickland twierdził, że sam odrzucił podobną ofertę wartą 100-200 tysięcy dolarów.

Wszystko wskazuje na to, że panowie będą mieli okazję rozstrzygnąć swoje animozje w oktagonie. Chimaev jest głównym pretendentem do walki o pas wagi średniej i zmierzy się ze zwycięzcą sobotniego starcia między Stricklandem a Dricusem Du Plessisem.

Źródło: Twitter/Chimaev, mediaday UFC 312

Poprzedni artykułTurniejowa walka Piotra Wawrzyniaka wypada z gali Oktagon MMA 67
Zakochana w MMA od chwili, gdy na gali KSW 13 w 2010 r. zobaczyła Krzyśka Kułaka wjeżdżającego do Spodka wozem opancerzonym, tuż przed walką z Vitorem Nobregą. Zaskakująco szybko połapała się, że KSW to nie nazwa sportu. Każda gala MMA to dla niej święto. Podczas pojedynków swoich ulubieńców zdziera gardło na doping, a w przerwach krytycznym okiem przygląda się organizacji gali i strojom publiczności (jak każda „baba”). W zawodnikach ceni nie tylko umiejętności, ale też pierwiastek szaleństwa. Uwielbia Conora McGregora, Mirko Cro Copa oraz Daniela Omielańczuka i Janka Błachowicza. Nie wyobraża sobie MMA bez komentarzy Jurasa i jest przeszczęśliwa od czasu, gdy gale UFC emitowane są na antenie Polsatu Sport.