Walka o pas dywizji ciężkiej pomiędzy Cirylem Gane’em a Francisem Ngannou zbliża się wielkimi krokami. „Bon Gamin” zgłasza pełną gotowość, przed którą ostrzega rywala.
Obaj zawodnicy w oktagonie spotkają się podczas gali UFC 270 już 22 stycznia w Anaheim. W obronie tytułu wystąpi Ngannou, który nie kryje się z niechęcią do najbliższego przeciwnika m.in. ze względu na to, jak szybko został zorganizowany pojedynek o tymczasowy pas.
Na kilka dni przed starciem Gane w jednym z wywiadów zwrócił się do „Predatora”:
Powodzenia, kolego, powodzenia. Tylko i wyłącznie powodzenia. Daj z siebie wszystko, bo ja na pewno nie odpuszczę.
Gane zaznaczył również, że nie żywi złych uczuć do mistrza, którego traktuje jak każdego innego przeciwnika. Stwierdził, że sam nie będzie miał oporów, by uścisnąć dłoń rywalowi zarówno przed, jak i po pojedynku. „Bon Gamin” zdobył tymczasowy tytuł na gali UFC 265 w sierpniu ubiegłego roku, gdy przez TKO w trzeciej rundzie pokonał Derrcicka Lewisa i tym samym powiększył czysty rekord do dziesięciu zwycięstw.
źródło: YouTube/TMZSports