Po jednogłośnej wygranej w starciu z Randą Markos podczas gali UFC 239 w Las Vegas, Claudia Gadelha (17-4) przyznała w rozmowie z mediami, że zależy jej na stoczeniu trzeciego boju z Joanną Jędrzejczyk (15-3).
Polka i Brazylijka mają za sobą już dwie walki (grudzień 2014 oraz lipiec 2016), z których to Joanna wychodziła zwycięsko. Claudia Gadelha kontestuje jednak wynik pierwszego pojedynku, podkreślając na każdym kroku, że to ona wówczas wygrała. Z tego powodu zawodniczka nie ukrywa, iż chce wreszcie doprowadzić do zamknięcia trylogii z Joanną, aby raz na zawsze rozstrzygnąć, która jest lepsza.
Zależało mi na tym, żeby dziś wygrać i móc potem wyzwać do walki Joannę Jędrzejczyk, bo czuję, że jest 1:1 i musimy zrobić trzecią walkę. Jest mi to winna i dobrze o tym wie.
powiedziała Brazylijka podczas wywiadu grupowego po gali UFC 239.
Chciałam walczyć z Joanną, ale zaskoczyła mnie wiadomość, że ona będzie się bić z Michelle Waterson. Zatem poczekajmy, aż dojdzie do tego starcia. Ja zaczekam na pewno, bo bardzo chcę ponownie się z nią zmierzyć.
dodała, nawiązując do niepotwierdzonych jeszcze doniesień o zestawieniu byłej mistrzyni UFC z promowaną mocno Karate Hottie.
Zobacz także: DONIESIENIA: Jędrzejczyk vs. Waterson w październiku
Zapytana przez jednego z dziennikarzy o prawdziwy powód tego, dlaczego chce ponownie zawalczyć z Joanną Jędrzejczyk, Claudia przyznała:
Nienawidzimy się. Szanuję ją jako zawodniczkę, jako profesjonalną sportsmenkę, ale nie szanuję jej jako osoby. Spędziłam z nią osiem tygodni w The Ultimate Fighter to był prawdziwy koszmar. To, jakim ona jest człowiekiem, jak się zachowuje…
Uważam, że pokonałam ją w naszej pierwszej walce. Jeśli cofniecie się i obejrzycie to jeszcze raz, zobaczycie, że pokonałam Joannę. I to była najgorsza rzecz w moim życiu, nie mogłam się z tą przegraną pogodzić. Dlatego też czuję, że musimy wrócić do tematu i zrobić to raz jeszcze.
podsumowała.
źródło: YouTube/TheMacLife