Do momentu piątkowych zmian w karcie walk, Patryk Kaczmarczyk był największym underdogiem tej gali. Po fascynującej walce pokonał faworyzowanego i starszego o 9 lat Daniela Rutkowskiego. To bez wątpienia jego najcenniejszy skalp, który może okazać się przepustką do walki o pas.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Sytuacja w kategorii piórkowej KSW jest skomplikowana, bowiem Salahdine Parnasse (18-1) nie podjął jeszcze decyzji w sprawie swojej przyszłości w tej dywizji. Zapewne dowiemy się tego po jego grudniowym starciu w wadze półśredniej z Adrianem Bartosińskim (14-0). Wstępnemu matchmakingowi poddawani są aktualni zawodnicy w rankingu w przypadku zwakowania pasa przez Francuza. Głos zabrał odpowiedzialny za interesy Patryka Kaczmarczyka (11-2) – Artur Ostaszewski, na gorąco po gali KSW 88 w Radomiu.

Tam jest sytuacja trochę zagmatwana z racji skoków po wagach Salahdine’a, ale takie prawo mistrza. Mnie się podoba np. z Robertem Ruchała o pas tymczasowy, jeśli Salahdine nie będzie chciał wracać do 66, a coś tam mi ptaszki ćwierkają, że może tak być, że nie będzie na razie wracał do 66, więc to może dobry moment na rewanż z Robertem Ruchałą. Myślę, że Patryk za ten występ zasłużył.

Zobacz także: KSW 88 – wyniki. Kaczmarczyk zwyciężył w „bitwie o Radom”

Grudniowa gala KSW odpowie również na pytanie, który z debiutantów dołączy do czołówki kategorii piórkowej z pojedynku Łukasz Charzewski (12-1) – Ahmed Vila (11-4-1). Występy swoich zawodników na wydarzeniu w Radomiu Artur podsumował w rozmowie dla naszej redakcji, którą zachęcamy obejrzeć.

Autor: Kuba Kazuła

fot. Facebook/KSW, materiały własne