Paulo Costa nie był pod wrażeniem przebiegu walki pomiędzy Robertem Whittakerem a Darrenem Tillem.

Darren Till i Robert Whittaker przez dwadzieścia pięć minut walczyli ze sobą, a zwycięzcą starcia po jednogłośnej decyzji sędziów okazał się Australijczyk.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Podczas gdy wielu zawodników chwaliło Tilla i Whittakera za ich wysiłek, Paulo Costa jest jednak zupełnie innego zdania niż reszta. Brazylijczyk za pośrednictwem Twittera skomentował ich pojedynek następującymi słowami.

 „Nie ma opcji, że ci goście trenowali podczas kwarantanny. Nie wierzę w to. Co za słaba walka.”

Następnie Costa stwierdził, że prawdziwą walką wieczoru było starcie pomiędzy Mauricio Ruą a Antonio Rogerio Nogueirą.

 „To powinna być walka wieczoru. Gratulacje dla Minotouro i Shoguna!”

Zgadzacie się ze zdaniem Paulo Costy?

Zobacz także: Alexander Gustafsson zabiera głos po szybkiej porażce z Fabricio Werdumem

źródło: bjpenn.com