Mistrz UFC, Conor McGregor (21-3), w nawiązaniu do sytuacji, jaka miała miejsce na gali UFC w Gdańsku, wystosował dzisiaj przeprosiny w stronę środowiska LGBT, zapewniając, że nie miał zamiaru nikogo obrazić.
Wszystko dotyczy sytuacji, która miała miejsce na gali UFC Fight Night 118 w gdańskiej Ergo Arenie. Conor McGregor wspierający swojego klubowego kolegę i przyjaciela, Artema Lobova, po jego przegranej walce obraził Adre Filiego mówiąc:
Myślałem, że go uśpisz! Mówię ci, to pedał. Nie wiedziałem, że to pedał!
Podczas audycji „The Late Late Show” Ryana Tubridy’ego, McGregor wyjaśnił, że słowa te nie były związane z chęcią obrażenia kogokolwiek, a smutkiem po porażce Lobova:
Byłem świadkiem tego, jak on przegrywa walkę, która potencjalnie jest jego walką o być albo nie być i to w okolicznościach, gdy jego rywal wstrzymuje walkę i ucieka i byłem zasmucony. Szeptałem mu o tym do ucha, o tym właśnie mówiłem, no i fakt, powiedziałem, co powiedziałem. Nie chciałem nikogo urazić, nikogo ze środowiska LGBT.
Irlandzki zawodnik wspomniał nawet, że wspierał nawet akcję zalegalizowania związków homoseksualnych w Irlandii:
Brałem udział w kampanii o to [równouprawnienie środowisk LGBT- przyp. red.]. A tu mamy do czynienia z sytuacją, gdy wszystko zostało rozdmuchane. Zawsze tak jest, gdy tylko mogą próbują mnie rzucić na pożarcie. Muszę zatem przeprosić za to, co powiedziałem i iść dalej.
Źródło: MMAJunkie.com, The Late Late Show / YouTube.com