Były mistrz UFC postanowił oficjalnie wkroczyć do polityki. Conor McGregor ogłosił chęć kandydowania na urząd prezydenta Irlandii i rozpoczął zbiórkę podpisów, by zmienić zasady dopuszczające do wyborów.
Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Conor McGregor nie żartuje – naprawdę chce powalczyć o prezydenturę Irlandii. W poniedziałek uruchomił internetową petycję, która ma doprowadzić do zmiany konstytucyjnych przepisów i umożliwić mu wpisanie się na listę kandydatów.
Obecne regulacje wymagają uzyskania poparcia od co najmniej 20 członków irlandzkiego parlamentu lub czterech rad hrabstw. McGregor chce to zmienić, by – jak twierdzi – „oddanie głosu pozostało w rękach obywateli”.
„Obecny system w praktyce ogranicza głos ludu” – napisał McGregor w opisie petycji na Change.org.
„Proponuję zmianę procedury nominacyjnej, która pozwoli na uwzględnienie mojego nazwiska na karcie wyborczej. Apeluję do wszystkich Irlandczyków w kraju i za granicą – podpiszcie tę petycję. Chcę, by głos ludu zadecydował, kto może kandydować na prezydenta.”
Chociaż funkcja prezydenta Irlandii ma w dużej mierze charakter reprezentacyjny, „Notorious” nie odpuszcza. W ostatnich miesiącach coraz głośniej mówił o politycznych ambicjach – między innymi po swojej wizycie w Białym Domu na zaproszenie Donalda Trumpa.
McGregor walczy też na kilku frontach: niedawno ogłosił chęć powrotu do oktagonu w 2026 roku, a jego apelacja od wyroku w sprawie domniemanej napaści seksualnej z 2018 roku została odrzucona. W MMA nie widzieliśmy go od 2021 roku, kiedy doznał koszmarnego złamania nogi w trzecim starciu z Dustinem Poirierem.
Zobacz także: Conor McGregor deklaruje powrót do programu testowego UFC
źródło: change.org | foto: mmafighting.com