Ledwo co Conor McGregor odpracował swoje winy za wydarzenia przed UFC 223, a już zapracował na kolejne pozbawienie wolności. Tym razem nie jest poszkodowany żaden zawodnik.
Do takiego obrotu spraw doprowadziła dość banalna sytuacja. Fan Irlandczyka zauważył go w Miami i chciał mu zrobić zdjęcie przed hotelem Fontainebleau Miami Beach. „Notorious” nie zdzierżył tego i pozbawił go telefonu komórkowego, niszcząc dobro nieznanej mu osoby.
McGregorowi zostały postawione zarzuty kradzieży z użyciem siły. Wcześniejszy wyrok za wybryki przed UFC 223 minął, więc kara jaką otrzyma zawodnik nie powinna być zbyt duża.
Zobacz także: Conor McGregor przyznał się do winy i usłyszał wyrok w sprawie ekscesów przed galą UFC 223
źródło: Twitter