Za nami UFC 284, a co za tym idzie – mistrzowska konfrontacja obecnie dwóch najlepszych zawodników amerykańskiej promocji. Kilka godzin po wydarzeniu, głos w tej sprawie zabrał nie kto inny, jak Conor McGregor.
W nocy z soboty na niedzielę rozgrywane było UFC 284, które odbyło się w Australii, a konkretniej w Perth. Atmosfera, kibice, a także same walki w oktagonie spełniły oczekiwania, więc o tym evencie z całą pewnością będzie się długo mówić.
W najważniejszym pojedynku zmierzyli się ze sobą czempion wagi piórkowej – Alexander Volkanovski (25-2) wraz z mistrzem wyższej dywizji, Islamem Makhachevem (24-1). Zawodnicy ostatecznie przewalczyli pełny, 25-minutowy dystans, po którym sędziowie jednogłośnie wskazali triumf Dagestańczyka. Ze względu na umiejętności obu, widowisko to zrobiło piorunujące wrażenie na odbiorcach. A jak podobało się największemu gwiazdorowi UFC, Conorowi McGregorowi (22-6)?
https://twitter.com/TheNotoriousMMA/status/1624872867555905536?s=20&t=utQD66aO1mtrWPgciKnFyw
„Ostatniej nocy byliśmy świadkami świetnej walki! Nie ma żadnych przegranych, sami zwycięzcy. Australijczyk i tamtejsi kibice pokazali się z kapitalnej strony i bardzo dobrze się na to patrzyło! Perth również prezentuje się z*jebiscie. Teraz rozumiem, dlaczego mieszka tam tylu Irlandczyków. Mogłem się tam wybrać, w końcu na szali znajdowały się moje byłe trofea. Gratulacje dla wszystkich w UFC.”
Zobacz także: „Do niego należała jedynie ostatnia minuta!” – Makhachev kąśliwie odpowiada Volkanovskiemu
McGregor przy najbliższej okazji ma stanąć w szranki z Michaelem Chandlerem (23-8). Choć zestawienie to zostało oficjalnie potwierdzone przez szefostwo globalnego potentata, na ten moment nieznane są szczegóły dotyczące lokalizacji oraz terminu.
Źródło: Twitter/Conor McGregor