Amerykanin nie szczędzi gorzkich słów pod adresem brytyjskiej gwiazdy UFC.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Konfrontacja między Colbym Covingtonem a Paddym Pimblettem na zapleczu UFC 314 w Miami doczekała się kolejnego rozdziału. Amerykański zawodnik w ostrych słowach odniósł się do brytyjskiej gwiazdy wagi lekkiej.

Przypomnijmy, że po zwycięstwie Pimbletta nad Michaelem Chandlerem w co-main evencie sobotniej gali, doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań, kiedy „Chaos” przerwał wywiad „The Baddy’ego”. Teraz Covington udzielił wypowiedzi, w której wyjaśnił powody swojego zachowania.

On uwielbia wymieniać moje nazwisko w mediach.

powiedział Covington w rozmowie z Full Send MMA.

Mówi o mnie przy każdej możliwej okazji, więc po prostu powiedziałem: 'Hej, co tam stary? Chcesz porozmawiać o mnie prosto w twarz? Powiedz coś teraz.’ Nie miał nic do powiedzenia. Miał mikrofon w Vegas, kiedy walczyłem o tytuł, i nie powiedział ani słowa.

Były tymczasowy mistrz wagi półśredniej nie oszczędzał Brytyjczyka, deprecjonując jego dotychczasowe osiągnięcia w UFC:

Porozmawiajmy o faktach: łączna seria porażek jego trzech ostatnich przeciwników to 13 przegranych walk. Ten gość nigdy nie dostanie się do walki o tytuł, nigdy nie zostanie mistrzem, to zwykły nieudacznik.

Covington, który sam jest obecnie na po dwóch porażkach z rzędu, podkreślił różnicę między nim a „The Baddym”:

Biłem się w main evencie, a on występował gdzieś na mojej karcie. Ja jestem prawdziwą gwiazdą. Nie jestem jakiś sztucznym tworem jak Paddy Pimblett. Jestem prawdziwym wojownikiem. Jestem prawdziwym mistrzem.

Amerykanin zakwestionował również jakość zwycięstw Pimbletta w UFC:

Walczy z gośćmi, którzy są na potężnych seriach porażek. Tony Ferguson – siedem czy osiem przegranych z rzędu. Michael Chandler – trzy porażki z rzędu. A gościa przed tym nawet nie pamiętam, kto to był. Przegrał z narkomanem. Wszyscy wiedzą, że tak naprawdę przegrał z tym narkomanem, Jaredem Gordonem.

Na koniec Covington rzucił wyzwanie Brytyjczykowi:

Wszyscy wiedzą, że to tylko szum medialny, a ja chcę być tym, który zakończy ten szum. Jeśli dalej będzie wymawiał moje imię, skończy z moją stopą w swoim tyłku.

Pimblett, który pozostaje niepokonany w UFC z bilansem 7-0, wcześniej stwierdził, że ma „większe ryby do złowienia”, wskazując na potencjalne walki z Dustinem Poirierem, Justinem Gaethje i Charlesem Oliveirą w drodze do pasa mistrzowskiego wagi lekkiej.

Źródło: Full Send MMA | foto: UFC.com, ESPN