Jedyna federacja mieszanych sportów walki w Europie tylko dla kobiet z sukcesem zadebiutowała w Warszawie. W sobotę odbyła się gala Ladies Fight Night „The FeMMAgeddon”. Nowa Hala EXPO XXI była wypełniona fanami sportów walki i gośćmi specjalnymi.
Podczas sobotniej gali Ladies Fight Night odbyło się aż 11 pojedynków z udziałem obiecująco zapowiadających się polskich i zagranicznych zawodniczek MMA i K1. Finałowa walka odbyła się w formule Muay Thai. Zwyciężyła Judyta Niepogoda, Mistrzyni Świata Muay Thai WMF. Triumfowały też dwie inne zawodniczki, którym udział w gali próbował zablokować FEN: Patrycja Krawczyk i Monika Porażyńska-Bohn.
Organizatorzy Ladies Fight Night już zapowiadają kolejną galę w rocznicę federacji, 17 grudnia tego roku.
Chcemy, żeby nasze gale były przyjemne dla oka. Stąd nie tylko widowiskowe walki, ale również pokaz mody, koncerty i goście specjalni na wydarzeniu. Chcemy rozwijać organizację i promować kobiece sporty walki. Uważamy, że to jest słuszny kierunek i cieszymy się, że ostatnie wydarzenie w Warszawie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem – mówi Łukasz Chmal, prezes Ladies Fight Night.
Halę EXPO wypełnili kibice sportów walki i plejada gości specjalnych. Na trybunach zasiedli m.in. Marcin „Różal” Rózalski, Artur Sowiński, Paweł Pawlak czy Marcin Wrzosek. Galę poprowadził prezenter radiowy Krzysztof „Jankes” Jankowski oraz komentator sportowy i były zawodnik MMA Łukasz „Juras” Jurkowski.
Pojedynkom kobiet w klatkoringu przyglądała się też Zofia Klepacka, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich w Londynie oraz bokser Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Na różowym dywanie Ladies Fight Night pojawili się nie tylko sportowcy. Wśród gości specjalnych gali LFN „The FeMMAgeddon” był m.in. odtwórca głównej roli w filmie „Pitbull: Nowe porządki” Piotr Stramowski z partnerką Katarzyną Warnke oraz modelki Ola Ciupa i Paulina Tumala.
Informacja prasowa