Gotowość do poświęcenia wszystkiego w oktagonie nabiera nowego znaczenia w ustach mistrza wagi średniej UFC.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Bezwzględność i determinacja – te cechy definiują podejście Dricusa Du Plessisa (22-2) do walki w oktagonie. Południowoafrykański czempion, który w najbliższą sobotę podczas UFC 312 w Sydney zmierzy się w rewanżu z Seanem Stricklandem (29-6), szokuje swoimi wypowiedziami na temat granic, które jest gotów przekroczyć.

Czy jestem gotów umrzeć? Oczywiście. Ale prawdziwe pytanie brzmi: czy jesteś gotów zabić człowieka na oczach jego rodziny? Tak, jestem gotów. I dlatego jestem mistrzem świata.

wyznał Du Plessis w rozmowie z Markiem Bourisem.

Mistrz wagi średniej nie pozostawia złudzeń co do swojego nastawienia w oktagonie.

Kiedy wchodzę do klatki, jeśli sędzia nie przerwie walki, ja też jej nie przerwę. Mogę siedzieć na tobie przez 10 minut i rozbijać ci twarz, a jeśli sędzia nie powie stop, ja nie przestanę…

podkreślił.

Czy tak ekstremalne podejście do rywalizacji pomoże Du Plessisowi zachować mistrzowski pas w starciu ze Stricklandem? Odpowiedź poznamy już podczas zbliżającej się gali w Sydney, która zapowiada się na jedno z najbardziej emocjonujących wydarzeń tego roku w świecie MMA.

autor: Igor Wyszyński

Źródło: YouTube/Mark Bouris | Jeff Botari, Zuffa LCC