Trener Damian Herczyk wrzucił do sieci krótką, ale wymowną zapowiedź, która rozpaliła kibiców KSW. Czy aktualny mistrz półciężkiej, Rafał Haratyk, naprawdę szykuje się do kolejnej walki jeszcze w tym roku? Ledwie pięć tygodni temu obronił pas, a już pojawiają się sygnały, że może wrócić szybciej, niż ktokolwiek zakładał.

Na platformie X trener Damian Herczyk napisał:

„@ThePolishTank nie odpocznie zbyt długo po ostatniej walce…
Myśleliście, że to koniec? Grudzień przyniesie kolejne wyzwanie.”

Wpis natychmiast uruchomił spekulacje – bo choć do XTB KSW 113 w Łodzi (20 grudnia 2025) pozostało niewiele czasu, karta walk nie zawiera żadnego pojedynku w kategorii półciężkiej. A to właśnie w tej dywizji panuje Rafał Haratyk, który w październiku na KSW 111 wypunktował Bartosza Leśkę i utrzymał mistrzowski pas.

„The Polish Tank” jest po najlepszej serii w karierze. W KSW od 2023 roku zanotował pasmo zwycięstw, dwukrotnie nokautując Marcina Wójcika, odprawiając Ivana Erslana i wygrywając z Damianem Piwowarczykiem oraz Bartoszem Leśką. W ciągu nieco ponad dwóch lat: zdobył pas, obronił go i umocnił się jako numer jeden w dywizji do 93 kg.

Wcześniej błyszczał także w ACA i Babilonie, gdzie regularnie odprawiał mocne nazwiska. Mimo 38 lat na karku wygląda na zawodnika, który nabrał drugiego sportowego życia. Jeśli Haratyk wróci w grudniu, będzie to błyskawiczny turnaround jak na mistrza i sygnał, że zamierza być wyjątkowo aktywny.

Zobacz także„Camp daleki od ideału” – trener Rafała Haratyka ujawnia kulisy przygotowań mistrza KSW

źródło & foto: X / Damian Herczyk