Damian Grabowski przegrywa z „Waniliowym Gorylem” na gali UFC on Fox 25

źródło: eurosport.onet.pl

Trzeci, długo wyczekiwany pojedynek Damiana Grabowskiego w UFC nie poszedł niestety po myśli zawodnika i jego fanów.

Polski Pitbull przegrał jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-26, 30-27) z młodym Chasem Shermanem, dla którego było to drugie zwycięstwo z rzędu w organizacji UFC.

Nie da się ukryć, że w walce Damian nie pokazał ani techniki, ani woli walki. Na przestrzeni trzech rund powtarzał ciągle są samą kombinację prawą ręką, a jego pchane ciosy podczas których odsłaniał się jak marzenie na porządne kolano przeciwnika, nie robiły na Amerykaninie żadnego wrażenia. Jakimś cudem jednak Waniliowy Goryl nie wpadł na pomysł efektownego nokautu kolanem i w chwilach, gdy nie dyszał ciężko, okopywał low kickami lewą nogę Grabowskiego (trzeba przyznać, że dość skutecznie, co widać było choćby po grymasie bólu na twarzy Polaka), a te rzadkie kopnięcia okraszał ciosami na głowę, które często dochodziły celu.

Po trzech rundach tego „fascynującego” pojedynku sędziowie musieli zadecydować, który z zawodników był gorszy, a nie który był lepszy.

Oto jak Sherman cieszy się z wygranej walki:


Nie chcemy deliberować nad dalszą przyszłością Damiana Grabowskiego w UFC. Wolimy o tym nie myśleć.

 

źródło: Twitter