Powrót do klatki, walka na własnym terenie i nowy rywal, którego nie wolno zlekceważyć. Damian Piwowarczyk już 14 czerwca ponownie pojawi się w ERGO ARENIE, gdzie zmierzy się z niepokonanym debiutantem.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Damian Piwowarczyk wraca do akcji po lutowym zwycięstwie, kiedy to błyskawicznie znokautował Bartosza Szewczyka. Po walce zapowiedział, że chciałby wystąpić na gali w Trójmieście – i dopiął swego. Gala XTB KSW 107 odbędzie się właśnie w Gdańsku, a zawodnik z Białogardu będzie miał okazję zawalczyć na terenie, z którego się wywodzi.

Przyjeżdża dużo rodziny, znajomych, przyjaciół, nie tylko z Białogardu i okolic, ale też z Poznania, z Warszawy.

– mówi Piwowarczyk, który może liczyć na głośne wsparcie trybun.

Początkowo planowano dla niego innych rywali, jednak kontuzje i przesunięcia terminów ułożyły sytuację inaczej. Finalnie przeciwnikiem „Damsyna” będzie Cedric Lushima – niepokonany zawodnik, który dopiero zadebiutuje pod szyldem KSW.

Tak się to wszytko niefortunnie ułożyło, że Bartosz Leśko złamał rękę po walce z Maciejem Różańskim, a Sergiusz Zając został przełożony na galę, która ma się odbyć później. To było więc jedyne rozwiązaniem, żebym mógł zawalczyć w moich rejonach, z których pochodzę i w tym terminie. KSW poszło mi więc nieco na rękę w kontekście daty i lokalizacji, ale przeciwnik nie jest do końca taki, jakiego bym oczekiwał. Nie lekceważę go jednak, bo ma rekord 6-0, bardzo szybkie wygrane, niewiele o nim wiemy, więc muszę być gotowy na najgorsze.

Mimo niewielkiej ilości dostępnych nagrań, Piwowarczyk zdołał rzucić okiem na styl swojego oponenta i już wie, czego się spodziewać.

Lushima jest bardziej parterowcem, mocno lubi się przytulać, sklejać walki, a do tego jest mańkutem. Na pewno ważna więc będzie dobra obrona obaleń, bo mój przeciwnik pewnie będzie do tego dążył. Do tego dobra praca prawą ręką i okiełznanie głowy jest najważniejsze. Wyjść na spokojnie, bez stresu. Długo się przygotowywałem, mam to rozpracowane z trenerami i psychologiem. Wyjść ze spokojem, trzymać się gameplanu i będzie elegancko.

Zawodnik z Białogardu ma na koncie dziewięć zawodowych zwycięstw, z czego aż osiem odniósł przed czasem. Pięć razy nokautował, a trzy razy kończył walki przez poddanie. W KSW wywalczył już trzy bonusy – dwa za nokaut wieczoru i jeden za najlepsze poddanie.

Starcie Damiana Piwowarczyka z Cedrikiem Lushimą odbędzie się już 14 czerwca podczas gali XTB KSW 107 w gdańskiej ERGO ARENIE.

Zobacz takżeKogo zobaczymy na XTB KSW 107? Przegląd debiutantów

źródło: KSW