Damian Rzepecki zdradził, że był o krok od spełnienia marzenia o występie w UFC. Jak ujawnił, dostał propozycję zastąpienia kontuzjowanego zawodnika podczas gali w Paryżu – był gotowy, ale ostatecznie organizacja wybrała innego rywala.
23-letni Damian Rzepecki (9-0) to jedno z największych odkryć polskiej sceny MMA ostatnich lat. Mistrz organizacji FEN, współpracujący z agencją First Round Management, ujawnił w rozmowie z Kevinem (@realkevink) na platformie X, że mógł zadebiutować w największej organizacji świata.
Damian Rzepecki (9-0) Says He Was in Talks To Fight Kauê Fernandes At #UFCParis and was Ready For The Matchup But The UFC Decided To Go With Harry Hardwick
Rzepecki is 23 Years Old With a 100 Percent Finish Rate From Poland pic.twitter.com/Ych4UgZvUl
— Kevin (@realkevink) October 9, 2025
Miesiąc temu miałem możliwość wskoczenia do UFC. To była gala w Paryżu, Fares Ziam wypadł, zapytali mój management, czy mają kogoś, kto mógłby wziąć tę walkę w wadze lekkiej. Byłem po obozie w Kill Cliff, w dobrej formie, bardzo chciałem, ale wybrali kogoś innego – Hardwicka.
Dziennikarz dodał, że Rzepecki był brany pod uwagę jako potencjalny rywal Kauê Fernandesa na gali UFC Paris, ale ostatecznie organizacja postawiła na Harry’ego Hardwicka.
Rzepecki może jednak spać spokojnie – jego rekord i styl mówią same za siebie. Polak pozostaje niepokonany (9-0), a wszystkie swoje walki kończył przed czasem. Ostatnio na gali FEN 59 efektownie rozbił Patryka Duńskiego po ciosie na wątrobę w drugiej rundzie.
Wcześniej wygrywał m.in. z Marcinem Jabłońskim, Giorgim Esiavą czy Estabilim Amato, pokazując wszechstronność – połowa jego zwycięstw to poddania, druga połowa to nokauty.
Choć kontuzja chwilowo wstrzymała jego rozwój, Rzepecki zapewnia, że wkrótce znów będzie gotowy. Jeśli dalej będzie wygrywał w takim stylu, telefon z UFC może zadzwonić ponownie – tym razem już z konkretną ofertą debiutu.
Zobacz także: Karolina Kowalkiewicz ogromnym underdogiem przed galą UFC Rio. Czy słusznie?
źródło: @realkevink (X)