Zarówno fani, jak i sam Anthony Johnson (22-5) spodziewali się, że 13-sekundowy nokaut na Gloverze Texeirze da mu prawo do drugiej walki z Danielem Cormierem (18-1), gdzie stawką będzie pas mistrzowski. Prezydent UFC, Dana White, nie jest tego do końca pewny.
Dana White w podcaście UFC Unfiltered prowadzonym przez Matta Serrę i Jima Nortona powiedział, że Anthony Johnson niekoniecznie będzie przymierzany do rewanżowego starcia z Danielem Cormierem. Zamiast tego, szef UFC myślał raczej o walce „Rumbla” z Jonem Jonesem, która byłaby eliminatorem do walki o pas mistrzowski, którego posiadaczem jest „DC”:
Jestem w dziwnym miejscu. Widzieliśmy tę walkę i była ona świetna. W dalszym ciągu muszę porozmawiać z Joe Silvą [matchmaker UFC – przyp. red.] i zobaczyć, co on o tym sądzi. Ale myślę, żeby zrobić walkę Anthony Johnson vs. Jon Jones, by wyłonić przeciwnika dla Daniela Cormiera.
Z całą pewnością pojedynek ten zależeć będzie od tego, jak szybko powróci Jon Jones, i jak szybko rozwiążę się sprawa wpadki antydopingowej, przez którą „Bones” wyleciał z gali UFC 200. Jones jest obecnie pod tymczasowym zawieszeniem USADA i komisji w stanie Nevada, jednak na swoim prywatnym koncie na Instagramie twierdzi, że nie czeka go pełna, dwuletnia kara:
Jon Jones just dropped this message on Instagram and says he has good news & expects to be back in the Octagon soon. pic.twitter.com/Q6U8GFBSTo
— Chamatkar Sandhu (@SandhuMMA) August 15, 2016
Sam Dana White odniósł się też do sytuacji Jonesa, jednak nie podał żadnych szczegółów:
Nie rozmawiałem jeszcze z Jonem, ale ten gość ma 13 żyć. Ta sytuacja wygląda dosyć dobrze dla niego, myślę, że dogaduje się z Komisją Stanową w Nevadzie i to się rozwiąże. Nie mogę zbyt dużo o tym powiedzieć, bo to ni moje miejsce. Zobaczymy jak to się rozegra, ale wygląda na to, że dobrze dla niego.
Anthony Johnson w swoim ostatnim pojedynku na gali UFC 202 znokautował Glovera Texeirę i zajęło mu to zaledwie 13 sekund. Wcześniej nokautował i Ryana Badera, i Jimi’ego Manuwę. „Rumble” sądzi, że ostatnia wygrana pozwoli mu na drugą walki o pas z Danielem Cormierem, który w pierwszej ich walce poddał Johnsona w trzeciej rundzie starcia. Przyznał to w wypowiedzi po gali UFC 202:
Po prostu patrzę do przodu i chcę tego jeszcze raz; To jest coś, czego chciałem od dłuższego czasu. Chcę jedynie walczyć z najlepszymi i od kiedy powróciłem do UFC, to właśnie robię. To jest moja druga szansa na pas, więc chcę ją wykorzystać i dominować. Daniel powiedział w klatce, że to „Czas Daniela”, co jest w porządku. To może być czas Daniela. Ale pod koniec wieczoru to będzie mój czas.
Choć Anthony Johnson nie odpowiedział jeszcze na pomysł Dany White’a, to dał do zrozumienia, jaki jest jego stosunek do byłego mistrza Jona Jonesa. „Rumble” po wszystkich przejściach i „przygodach”, które miał Jones, nie chce z nim walczyć w oktagonie.