Pomimo zdementowania słów prezesa organizacji UFC o rzekomym odmówieniu rewanżu z Amandą Nunes przez samą zainteresowaną, Cris Cyborg (20-2), Dana White idzie w zaparte i przedstawia nowe fakty w tym temacie.
Jeśli chcesz obstawiać walki na galach UFC, wykorzystaj polecany przez nas lvbet kod promocyjny.
Brazylijka Cris Cyborg zaraz po utracie tytułu mistrzowskiego w zaledwie 51 sekund wspominała o chęci rewanżu z Amandą Nunes. Według głównodowodzącego UFC, sprawa wyglądała nieco inaczej.
Na gali UFC 232, Amanda Nunes trwale zapisała się na kartach historii tego sportu, będąc pierwszą zawodniczką z dwoma tytułami mistrzowskimi.
Zaraz po gali, ustępująca z tronu mistrzyni, była bardzo chętna na rewanż, przyjmując z niesamowitą pokorą przegraną. Wówczas to podwójna mistrzyni niespecjalnie miała ochotę na kolejny pojedynek z Cyborg, gdyż twierdziła, że będzie potrzebowała bardzo długiego czasu na przygotowanie się do tej walki, później rzekła zaś, że nie ma zamiaru bronić tego pasa, gdyż na dobrą sprawę ta dywizja nie istnieje i kusiła zejściem po trzeci pas, do kategorii muszej na trylogię z Valentiną Shevchenko, którą dwukrotnie pokonała.
Niedawno szef UFC powrócił do tematu ponownego zestawienia dwóch Brazylijek, twierdząc, że zarówno UFC jak i Amanda Nunes chcą tej walki. Problemem według niego jest podejście byłej mistrzyni kategorii piórkowej – Cris Cyborg.
[Nunes] chce walczyć z Cyborg, ale nie sądzę, aby Cyborg chciała tej walki.
powiedział Dana White w rozmowie z TMZ.
Myślę, że to oczywiste, dlaczego nie będzie chciała tej walki. To nie będzie dobre zestawienie dla niej. To jest bardzo zła walka dla niej.
Rozwijając myśl, szef największej organizacji MMA na świecie wyjaśnił, że była mistrzyni nie tyle boi się ponownej konfrontacji ze swoją rodaczką – podwójną mistrzynią UFC, lecz kolejnej przegranej walki w karierze.
Nie uważam, że jest przerażona. Już od dawna walczy. Ale myślę, że znajduje się w takim położeniu, że boi się przegrać ponownie. Ponowna przegrana nie jest czymś, czego chciałaby doświadczyć.
Już w tę sobotę, Cris Cyborg podejmie w co-main evencie kanadyjskiej gali UFC 240 niepokonaną Felicię Spencer. Jest to jej ostatnia walka na aktualnym kontrakcie z UFC. Jak sama twierdzi, dopiero po sobotnim pojedynku będzie myślała, co dalej zrobić ze swoją karierą.
Dana White chce przedłużyć kontrakt z Cris, stawia natomiast warunek – jej kolejną walką, gdy wygra w sobotę – musi być rewanż z Nunes.
Amanda tego chce, my tego chcemy, ale Cyborg nie chce.
Tymczasem Nunes świętuje kolejną udaną obronę pasa w kategorii koguciej. Brazylijka na początku lipca obroniła po raz czwarty tytuł, nokautując Holly Holm wysokim kopnięciem i pokonując w ten sposób ostatnią byłą mistrzynię tej dywizji.
źródło: bjpenn.com