Prezydent największej organizacji na świecie po raz wtóry udowodnił, że nie jest mu po drodze z Mario Yamasakim. Kolejny pokaz swoich poglądów na temat sędziego który nie pierwszy raz niechlubnie znalazł się na językach świata mieszanych sztuk walki, Dana White zaprezentował w programie UFC Tonight, będąc gościem Kenny’ego Floriana i Michael Bispinga.
Jego krytyka tyczy się oczywiście zachowania wspomnianego sędziego w walce pomiędzy Valentiną Shevchenko, a Priscilą Cachoeirą, w której to reprezentująca Peru zawodniczka zdeklasowała w niewyobrażalnym stylu konkurentkę, zadając jej sporą ilość obrażeń i kończąc walkę ze stanem wymiany uderzeń 230-3.
„Przyjaźń” pomiędzy Yamasakim, a Whitem trwa nie od dziś, a konflikt zaostrzył się po raz pierwszy po walce Kevina Lee z Michaelem Chiesą, kiedy to brazylijski sędzia przerwał walkę na korzyść Lee w dykusyjny sposób. Wtedy skończyło się na emocjonalnym wpisie na Instagramie [poniżej], teraz White poszedł o krok dalej nazywając sędzią m.in. mianem idioty.
Yamasaki tłumaczył swoją decyzję o nieprzerwaniu pojedynku na UFC Belem tym, iż podczas walki miał kontakt z Brazylijką i odpowiadała ona na jego komendy, w związku z tym zdecydował się „pozwolić jej być wojowniczką i kontynuować walkę”. Wspomniał również o tym, że sama Cachoeira i jej narożnik także mieli sposobność do przerwania pojedynku.
Takie tłumaczenie rozjuszyło sternika UFC, który nie pozostawił na Yamasakim suchej nitki
Ona nie odklepała choć mogła to zrobić, ale prawda jest taka, że jeśli jesteś zawodnikiem to nie chcesz klepać, dlatego ten sport jest tak efektowny dla widzów. Większośc z was [zawodników] chce pozostać w walce i ona zrobiła to jak wojownik. Ale ten idiota mówiący, że dał jej możliwość bycia wojowniczką? Nie. Nie ty głupku. Byłeś tam żeby chronić ją przed samą sobą.
Choć to nie organizacja, a komisja danego obszaru w którym odbywa się walka wybiera sędziego, Dana White wydał poważne oświadczenie dotyczące przyszłości Yamasakiego w roli podejmującego decyzje w klatce.
On jest odrażający i nie chcę go widzieć nigdy więcej w oktagonie.
Brazylijska komisja (CABMMA) do spraw mieszanych sztuk walki wydała oświadczenie w którym przyznała iż Yamasaki powinien był zatrzymać walkę wcześniej oraz, że postara się zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości. Nie wiadomo jednak czy oznacza to zwolnienie wspomnianego sędziego z jego funkcji w ich obszarze.
Cachoeira która ucierpiała w walce i została obłożona 6 miesięcznym zawieszeniem najprawdopodobniej spędzi na przymusowym urlopie jeszcze więcej czasu z powodu nabytej na początku walki kontuzji więzadła kolanowego oraz łąkotki, która to wymaga natychmiastowej operacji.