Ronda Rousey znów trenuje i mówi o „odnalezieniu miłości do MMA”. Dana White komentuje: „Nie wiem, czy wróci, ale wygląda jak maszyna!”. Czy to zapowiedź powrotu legendy żeńskiego MMA?

Ronda Rousey znów rozpaliła plotki o powrocie do oktagonu, publikując nagrania z treningów i przyznając, że „odnalazła na nowo miłość do MMA”. Fani natychmiast zaczęli spekulować, czy była mistrzyni zawalczy na historycznej gali UFC White House w 2026 roku.

Choć Dana White nie wyklucza takiego scenariusza, studzi emocje – i przypomina, że Rousey od dawna ułożyła sobie życie poza sportem.

Wciąż mamy bardzo dobry kontakt, rozmawiamy co kilka miesięcy.

– powiedział White na konferencji po UFC 320.

Ostatnio była w Vegas, wpadła do biura, ale nie wiem, jakie ma plany. Myślę, że po prostu znów trenuje. Urodziła trzecie dziecko i jest teraz w zupełnie innym miejscu w życiu. Ale muszę przyznać – jest w kapitalnej formie. Wygląda jak dawniej. Jest po prostu piekielnie wyrzeźbiona.

Rousey w lutym skończy 39 lat, a od jej ostatniej walki minie już niemal dekada. Ostatni raz weszła do klatki w 2016 roku, kiedy przegrała z Amandą Nunes po zaledwie 48 sekundach. Wcześniej została brutalnie znokautowana przez Holly Holm, co zakończyło jej dominację i serię sześciu obron tytułu mistrzowskiego.

Po zakończeniu kariery Ronda przeniosła się do świata wrestlingu, występując w WWE, a później skupiła się na rodzinie i projektach pisarskich. Obecnie pracuje nad autobiografią i scenariuszem filmu o swoim życiu.

Czy więc powrót do UFC jest realny? Tego nie wiadomo. Rousey nie zamknęła drzwi, a Dana White też nie zamierza ich zatrzaskiwać.

Zobacz takżeDana White prostuje słowa Conora McGregora o walce na gali przy Białym Domu: „Nic jeszcze nie jest dogadane”

źródło: spotkanie Dany White’a z mediami po UFC 320 | foto: Gregory Payan, Associated Press file