Dana White musiał rozdzielić Dricusa Du Plessisa i Khamzata Chimaeva podczas intensywnego staredownu na konferencji prasowej promującej UFC 319. Starcie mistrzowskie w wadze średniej zapowiada się jako jeden z najbardziej elektryzujących pojedynków tego roku.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Atmosfera w Chicago osiągnęła temperaturę wrzenia, gdy mistrz wagi średniej Dricus Du Plessis stanął twarzą w twarz z niepokonanym Khamzatem Chimaevem. Choć nie doszło do fizycznej konfrontacji, intensywność spojrzeń obu zawodników zmusiła szefa UFC do interwencji. Nawet po rozdzieleniu przez Danę White’a, południowoafrykański czempion nie przestawał wpatrywać się w rywala, podczas gdy Chimaev, wyraźnie podbudowany reakcją publiczności, wielokrotnie wykrzykiwał „Allahu Akbar” opuszczając scenę.

Publiczność zgromadzona w Chicago jednoznacznie opowiedziała się po stronie Chimaeva, nagradzając każdą jego wypowiedź głośnymi owacjami, jednocześnie nie szczędząc buczenia mistrzowi. Czeczeński zawodnik wywołał największy entuzjazm, gdy zapowiedział bezlitosne rozprawienie się z Du Plessisem.

Zamierzam go po prostu roz***ać! To wszystko. Afryka nigdy więcej nie zobaczy tego pasa.

zadeklarował Chimaev.

Du Plessis, przyjmując rolę antagonisty, zdawał się czerpać energię z negatywnych reakcji publiczności, wręcz zachęcając widownię do głośniejszego wyrażania dezaprobaty. Mimo napiętej atmosfery, południowoafrykański mistrz pozostał pewny siebie i zdeterminowany.

Wszyscy mamy swoje motywacje. Motywacje się różnią, ale wynik będzie ten sam. To ja wyjdę stamtąd jako mistrz. On dostanie swoje pieniądze niezależnie od tego, czy wygra czy przegra. Dla niego to po prostu dobry dzień w pracy. Ja będę usatysfakcjonowany tylko wtedy, gdy wyjdę stamtąd z moim pasem.

podkreślił Du Plessis.

Zawodnicy zmierzą się jeszcze raz podczas oficjalnego ważenia, zanim ostatecznie skrzyżują rękawice w pięciorundowej walce wieczoru na gali UFC 319. Czy niepokonany Chimaev zdoła odebrać pas mistrzowski Du Plessisowi? 

 

źródło: UFC, MMAfighting