Prezydent UFC zdecydowanie stwierdził kto będzie następnym rywalem „Notoriousa”. Oprócz tego zdradził, jak wygląda obecna sytuacja Irlandczyka.
Od dłuższego czasu środowisko MMA zastanawia się nad tym, z kim w następnej walce zmierzy się Conor McGregor (22-6). Były podwójny mistrz UFC wyrażał duże zainteresowanie starciem z Justinem Gaethje (25-4) odstawiając tym samym na dalszy plan Michaela Chandlera (23-8). Na konferencji prasowej po ostatniej gali DWCS 57 Dana White krótko, lecz stanowczo przyznał, kto będzie oponentem Irlandczyka.
Definitywnie Chandler.
Poza tym podał nieco więcej szczegółów na temat aktualnej sytuacji „Notoriousa”.
Wczoraj albo przedwczoraj rozmawiałem z Conorem i tak, on jest gotowy do walki. Powiedziałem mu: „Słuchaj, dojdź do formy i rozwiążmy tę sytuację”. On lubi sobie z każdym pogrywać. Wiesz, o co mi chodzi? Szczególnie ze swoimi przeciwnikami lub potencjalnymi rywalami.
Biorąc pod uwagę ostatnie występy, McGregor zdecydowanie powinien skupić się na odpowiednich przygotowaniach, jeżeli chciałby jeszcze odnieść sukces w oktagonie. Obecnie znajduje się na fali 2. porażek z rzędu, a z wymagającym rywalem nie wygrał od 2016 r. Znokautował wtedy w 2. rundzie Eddiego Alvareza (30-8-2).
Zobacz również: Oliveira nadal nie odpuszcza walki z McGregorem
Źródło: YT/ UFC – Ultimate Fighting Championship