Pomysł trzeciego starcia Jona Jonesa (25-1) oraz Daniela Cormiera (22-1) nieustannie wzbudza duże emocje wśród fanów mieszanych sztuk walki. Obaj zawodnicy na zmianę to twierdzą, że chętnie znów spotkaliby się w oktagonie, to znów kategorycznie przekreślają takie plany, co dodatkowo ożywia całą sytuację.
Jak na razie „DC” nie może narzekać na nudę, ponieważ przygotowuje się do rewanżu ze Stipe’m Miocicem (18-3), któremu swego czasu odebrał tytuł w dywizji ciężkiej.
Gdy Cormier po raz kolejny wypowiedział się o zestawieni z „Bonesem”, stwierdził:
Jeśli chodzi o Jonesa, z mojej obecnej perspektywy wiem, że nie potrzebuję tej walki. Obejdę się bez niej, ale tak czy inaczej raz jeszcze omówimy ten pomysł z moim zespołem i wtedy zobaczymy. Ostatecznie to ja zdecyduję.
źródło: bjpenn.com