Daniel Omielańczuk udanie powraca do korzeni: podczas dzisiejszej gali DSF Kickboxing Challenge 12 „Najlepsi z Najlepszych” pokonuje na punkty Oliego Thompsona.
Walka Daniela i Oliego w formule K-1 zakontraktowana była na trzy rundy po trzy minuty. Panowie przewalczyli pojedynek na pełnym dystansie. Przez wszystkie rundy wyraźna była przewaga Daniela Omielańczuka.
Pierwszą rundę obaj zaczęli mocno: Oli ostro ruszył do przodu, a widownia mogła cieszyć się naprawdę licznymi wymianami ciosów, które szybko odbiły swoje piętno na twarzach obu zawodników. Rozpędzony Thompson szukał dla siebie szansy na jak najszybsze skończenie tej walki, ale Omielańczuk nie pozostawiał mu zbyt wielkiego pola do popisu i odpierała skutecznie jego ataki, sukcesywnie i konsekwentnie obijając głowę rywala.
W drugiej odsłonie Polak miał swoje momenty i wydawało się, że walka zakończy się przed czasem. Poza kanonadą ciosów zasypał Thompsona kopnięciami, w tym jednym bardzo celnym i mocnym, które Anglik jakimś cudem przetrwał. Następnie w wyniku bokserskiej szarży Daniela Oli dwukrotnie lądował na linach.
Do trzeciej rundy wyszedł bardzo zmęczony i obolały Thopmson, zaś po Omielańczuku nie widać było większego znużenia. Ta odsłona była koncertem jednego aktora. Poza licznymi ciosami na głowę i tułów Daniel uraczył przeciwnika także latającym kolanem, które na szczęście dla Oliego, nie było do końca celne. Panowie popracowali również w klinczu.
Sędziowie w tym pojedynku byli jednomyślni i orzekli wygraną Polaka.