Robert Whittaker przewiduje, że Reinier de Ridder będzie unikał stójki i od pierwszych sekund spróbuje przenieść walkę do parteru w sobotnim main evencie gali UFC on ABC 9.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Były mistrz UFC w wadze średniej, Robert Whittaker (26-8), zmierzy się z byłym podwójnym mistrzem ONE Championship, Reinierem de Ridderem (19-2), w walce wieczoru na gali w Etihad Arena na Yas Island. Starcie zapowiada się jako kluczowe dla układu sił w kategorii średniej, w czasie intensywnego okresu walk w tej dywizji.

Choć de Ridder efektownie rozpoczął swoją przygodę z UFC, kończąc przed czasem Geralda Meerschaerta, Kevina Hollanda i Bo Nickala, Whittaker uważa, że sobotni pojedynek to dla Holendra zbyt duży przeskok poziomu sportowego.

On jeszcze nie walczył z kimś takim jak ja. Plan to trafić go czysto, wykorzystać moją szybkość i przewagę w stójce. Muszę znaleźć luki i je zamknąć.

powiedział Whittaker w rozmowie z MMA Junkie podczas medialnego dnia UFC on ABC 9.

Australijczyk spodziewa się, że de Ridder już na początku będzie próbował przenosić walkę do parteru.

W mojej wizji walki on od razu ruszy po obalenie. Ma solidną stójkę, ale wie, gdzie leżą moje atuty. Myślę, że będzie chciał skorzystać ze swojego grapplingu.

Dla 34-letniego Whittakera będzie to powrót do oktagonu po trudnej porażce przez poddanie z rąk Khamzata Chimaeva podczas UFC 308 w eliminatorze do walki o pas. Uraz szczęki i konieczna operacja wykluczyły go z rywalizacji na kilka miesięcy.

Jestem na 100 procent gotowy. Zęby zostały usunięte i ponownie osadzone. Wygląda na to, że są nawet lepsze niż wcześniej – a rachunek pokrył wujek Dana, więc wszystko działa jak trzeba.

zapewnia.

Whittaker liczy, że zwycięstwo nad de Ridderem przywróci go do rozgrywki o tytuł mistrza kategorii średniej.

Zobacz także: Tom Aspinall komentuje walkę z Cyrilem Gane: „W końcu wracamy”

źródło: MMA Junkie | foto: MMA Fighting, ONE Championship