Faworyzowany Ben Askren poległ na UFC on ESPN+ 2- w Singapurze. Brazylijczyk skomentował poddanie „Funky’ego”.
41-latek opublikował na instagramie taki wpis:
„Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie i niezliczoną ilość miłych wiadomości. Ten wieczór wiele dla mnie znaczył, gdyż to żaden sekret, że reprezentowanie Brazylijskiego Jiu Jitsu jest czymś więcej niż misją. To życiowa ścieżka, jaką wybrałem. Nie reprezentujesz sztuki walki tylko w samym pojedynku, robisz to każdego dnia przez przykład, jaki dajesz i dziedzictwo, jakie zostawiasz. Czuję się zaszczycony móc dać z siebie wszystko i reprezentować naszą sztukę walki. Dziękuję wszystkim z całego serca. Benie Askrenie, Tobie również dziękuję za danie mi okazji do sprawdzenia się, możliwości walki i kontynuowania rozwoju. Jest sportowcem bardzo wysokiego szczeble, Narodowych Mistrzem Stanów Zjednoczonych w zapasach i byłym olimpijczykiem. Darzę go dużym szacunkiem, a zmierzenie się z nim było wyzwaniem, które doprowadziło mnie do szczytu umiejętności, szukam nowy alternatyw i pomysłów na pokazanie różnych strategii, odnowienie technik i zmianę nawyków. To był zaszczyt. Nadal wyrażam chęć, potrenowania z nim pewnego dnia.
Dziękuję jeszcze raz!”
Dla Mai była to trzecia wygrana z rzędu i mimo nie tak młodego wieku, utrzymuje się w czołówce dywizji półśredniej.
źródło: instagram