Mijający rok dla Dereka Brunsona (18-7) niestety nie był szczególnie udany. Przegrał obie walki z Ronaldo Souzem (26-6) i Israelem Adesanyą (15-0). Dlatego zawodnik ma zamiar w 2019 roku obrać nową taktykę i zmierzyć się z kimś spoza czołówki dywizji średniej.
Wybór padł na Eliasa Theodorou (16-2), a Brunson stwierdził:
Ten dzieciak Elias Theodorou – zawsze stawałem na wysokości zadania i podejmowałem wyzwanie z każdym gościem w dywizji. Nie wykręcałem się, byłem gotowy zawsze, wszędzie, to było bez znaczenia, ale z jakiegoś powodu, kiedy nie wychodzi ci z top piątką, albo top dziesiątką zawodników, musisz cofnąć się i zawalczyć z kimś innym.
Brunson, który swoją ostatnią walkę przegrał z Adesanya przez TKO na UFC 230, widzi więc w Theodorou swoją szansę na wygraną. Aktualnie jego rekord z ostatnich walk przedstawia się 2-2, dlatego jest bardzo zmotywowany, by w końcu przerwać złą passę mijającego roku i nie dopuścić do następnej porażki.
W przeszłości wygrywał m.in. z byłym mistrzem UFC w wadzę ciężkiej – Lyoto Machidą (25-8), Samem Alvey’em (33-11), czy Uriah’em Hallem (13-9).
Elias Theodorou natomiast zaliczył trzecie z rzędu zwycięstwo w walce z Erykiem Andersem (11-3) na UFC 231 w Toronto. Jak na razie jego rekord w UFC to osiem wygranych do dwóch porażek.
źródło: bjpenn.com