Uniesiony zwycięstwem na ostatniej gali w Sao Paulo, gdzie w pierwszej rundzie znokautował byłego mistrza wagi półciężkiej UFC – Derek Brunson (18-5-0) nie próżnuje i wyzywa do walki czołówkę swojej kategorii. Amerykanin nie ucierpiał zanadto w starciu z Lyoto Machidą, w związku z czym możemy spodziewać się jego szybkiego powrotu do klatki.

Weidman i Rockhold, macie 24 godziny aby odpowiedzieć na moje wyzwanie do walki albo urządzę sobie wycieczkę do Nowego Jorku i Kalifornii aby sprawdzić czy uda mi się was znaleźć!

Do końca deadline’u który wyznaczył Amerykanin w tym momencie brakuje jeszcze 9 godzin. Komentarza ze strony Luke’a Rockholda póki co brak, jednakże drugi z byłych mistrzów wyzwanych do walki zdążył już skomentować post Brunsona w nieco żartobliwy sposób.

NIEEEEE! Proszę wybierz Luke’a, nie mnie!

Nie trzeba było długo czekać na kontrę Dereka Brunsona.

Jesteś złym gościem Chris, zróbmy to dla fanów!

All-American zdecydował się wyjaśnić fanom i samemu zainteresowanemu skąd ten brak chęci do podjęcia rzuconej rękawicy.

Dzięki stary, ty też nim jesteś. Nie wygląda na to, abym był zdolny chociażby do trenowania w najbliższym czasie więc nie szukam walki dopóki do końca się nie wyleczę.

Derek Brunson ze zrozumieniem przyjął wytłumaczenie Weidmana oczekując w dalszym ciągu na odpowiedź drugiego z wyzwanych przez siebie zawodników.

W porządku. Przeskoczę cię w rankingu i przemieszczę się w stronę mojego kolejnego projektu @LukeRockhold.

Jesteśmy ciekawi co w tej sprawie będzie miał do powiedzenia zawodnik American Kickboxing Academy, który w ostatniej walce pokonał przed czasem Davida Brancha i aktualnie przez fanów i środowisko MMA przymierzany jest do starcia z Yoelem Romero.

źródło: twitter.com