Klubowy kolega Conora McGregora (21-4) i zawodnik organizacji Bellator – Dillon Danis (2-0) wypowiedział się na temat umiejętności parterowych Irlandczyka.
18 stycznia w Las Vegas – McGregor i Cerrone skrzyżują rękawice w oktagonie UFC. Wielu ekspertów uważa, że początek walki i wymiany w stójce będą na korzyść Irlandczyka, więc sugerują, że „Cowboy” musi poszukać swojej szansy w parterze. Zważywszy na to, że Conor wszystkie swoje porażki odniósł przez poddanie, a Cerrone aż 17 pojedynków właśnie wygrywał w ten sposób, można uznać, że eksperci się nie mylą. Jednak innego zdania jest klubowy kolega Irlandczyka.
Zobacz również: Georges St-Pierre wskazuje, gdzie swoich szans powinien szukać Donald Cerrone w starciu z Conorem
Dillon Danis to czarny pas BJJ i niepokonany zawodnik MMA. Mając bardzo duże doświadczenie w grapplingu postanowił ocenić, jak w tej płaszczyźnie odnajduje się jego klubowy kolega Conor McGregor.
Conor zawsze jest przygotowany człowieku. Conor ma jedno z najlepszych jiu-jitsu z zawodników MMA, z którymi przyszło mi się kulać. Jego jiu-jitsu jest na innym poziomie i zawsze tak było.
W ostatnim pojedynku Conor został poddany przez Khabiba Nurmagomedova duszeniem zza pleców i gdy walka trafiała do parteru nie był wstanie pokazać ,że jego jiu- jitsu jest dobre. Ale z drugiej strony z takim zapaśnikiem jak Khabib bardzo ciężko jest pokazać się z dobrej strony, kiedy on wciąga cię w swoją grę. Jednak w przypadku walki z Donaldem Cerrone, przyjaciel Conora nie boi się o to, co się stanie, gdy walka trafi do parteru.
Myślę, że ludzie po prostu nie doceniają go z jakiegoś powodu. Ale gdy walka przeniesie się do parteru, to zobaczą. Zobaczą jaki jest dobry.
źródło: mmajunkie.com