Legenda UFC Don Frye udzielił Alexowi Pereirze mocnej rady przed możliwym rewanżem z Magomedem Ankalaevem. Jego słowa to nie tylko refleksja, ale i ostrzeżenie wynikające z osobistych doświadczeń.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Alex Pereira to bez wątpienia jeden z najbardziej ekscytujących zawodników współczesnego MMA. Dwukrotny były mistrz UFC – w wadze średniej i półciężkiej – zyskał status gwiazdy dzięki widowiskowemu stylowi walki i błyskawicznej drodze na szczyt. Jednak porażka z Magomedem Ankalaevem sprawiła, że wielu kibiców zaczęło się zastanawiać, czy Brazylijczyk nie potrzebuje przerwy od intensywnego tempa startów.

Głos w sprawie zabrał weteran i członek Galerii Sław UFC, Don Frye, który nie owijał w bawełnę.

Jeśli jesteś kontuzjowany, weź czas wolny i wylecz się. Ja nigdy tak nie robiłem. Zawsze brałem tabletki i walczyłem dalej.

– powiedział Frye w podcaście The Hannibal TV.

To właśnie zniszczyło moją karierę. Prawda jest taka, że promotorów to nie obchodzi. Nigdy nie dostałem od żadnego kartki na urodziny czy na święta. A przecież zarobili na mnie pier*olony majątek. Kilka razy prawie umarłem w szpitalu i nikt nie zadzwonił zapytać, jak się czuję. Nikogo to nie obchodziło.

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy Pereira wróci do oktagonu. Sam zawodnik sugerował, że rewanż z Ankalaevem może nastąpić jeszcze w tym roku. Pytanie tylko, czy weźmie sobie do serca słowa legendy i najpierw zadba o własne zdrowie.

Zobacz takżeAnkalaev twierdzi, że Pereira zakończył karierę

źródło: The Hannibal TV | foto: AP Photo/Frank Franklin II