Już w najbliższy weekend Donald Cerrone (36-14) będzie miał okazje zrewanżować się Anthony’emu Pettisowi (22-10) za porażkę z przed lat. „Cowboy” wspomina pierwszą walkę i piekielnie mocne kopnięcie rywala na wątrobę, które zakończyło pojedynek.
W 2013 roku Anthony Pettis zafundował „Cowboyowi” pierwszą porażkę przez nokaut. Piekielnie mocne kopnięcie na wątrobę spowodowało przerwanie pojedynku na gali UFC on Fox 6.
Wykopał wątrobę z mojego ciała. To było do dupy. Oczywiście zawsze człowiek chcę się zrewanżować, ale to jest również świetnie stylistyczny pojedynek. Dobra walka, która przyniesie dużo radości. Takie walki ludzie chcą oglądać.
Donald Cerrone ma obecnie serię 3 porażek z rzędu, ostatnią z Conorem McGregorem na gali UFC 246 w zaledwie 40 sekund. „Cowboy” zapewnia, że na najbliższej gali szuka tylko wygranej i zamierza przerwać tę słabą serię w jego karierze.
Wchodzę tam, aby szukać wygranej. Trzy porażki z rzędu,to najgorsze, co zrobiłem dotychczas w karierze. To taki szalony i dziki sport, w którym są wzloty i upadki. Chcę wygrać, muszę tam wejść i zrobić, co do mnie należy. Jestem podekscytowany tą walką.
Cerrone przyznał również, że bardzo podoba mu się pomysł z „Fight Island” i chętnie stoczyłby tam pojedynek, ale gdy tylko zadzwonili z propozycją walki na UFC 249, to zgodził się bez namysłu.
Gala UFC 249 odbędzie się w najbliższą sobotę. Walką wieczoru tego wydarzenia będzie starcie Tony’ego Fergusona z Justinem Gaethje, a stawką tej walki będzie tymczasowy pas kategorii lekkiej.
źródło: bjpenn.com
