Po ponad rocznej przerwie od startów do klatki powraca Kamil Gniadek. Jak wynika z informacji, do których dotarła redakcja InTheCage.pl, od niedawna trenujący w Berkut WCA Fight Team zawodnik sposobi się do kolejnej walki dla FEN.
Wczoraj organizacja Fight Exclusive Night zapowiedziała „dużego newsa”, który dziś ma ujrzeć światło dzienne. Do FEN-u powrócić ma „tajemniczy zawodnik”, jak podpowiada sama organizacja w konwersacji z fanami na Twitterze, pochodzący z Polski.
Jutro ogłaszamy wielki powrót pewnego zawodnika do naszej federacji 🤔 Zawalczy już podczas najbliższej gali FEN 22 w Poznaniu ‼️ Na kogo stawiacie ⁉️@m_turski @JozwiakPawe @polsatsport #FEN #FEN22 #Poznań #MMA pic.twitter.com/f8E8xtg2tm
— FEN MMA Federation (@FENmma) 4 września 2018
Zgodnie z informacjami, do jakich udało się dotrzeć naszej redakcji, będzie to Kamil Gniadek (12-5-1, 1NC), który szerokiej publiczności dał się świetnie poznać właśnie dzięki udanym występom pod banderą FEN. Kamil stoczył dla tej organizacji trzy zwycięskie pojedynki na przełomie 2016 i 2017 roku z Klemensem Ewaldem, Vincentem del Guerrą oraz Łukaszem Stankiem. Ostatni raz natomiast widziany był w akcji podczas ACB 63, w lipcu 2017 roku. Wówczas przegrał z Mindaugasem Verzbickasem przez duszenie.
Od niedawna Gniadek trenuje i mieszka w Warszawie. Wcześniej reprezentował szczeciński klub Berserkers Team. Jak będzie na poznańskim FEN-ie, podczas którego Kamil wystąpi po rocznej przerwie od walk?
Więcej o powrocie do treningów i przyszłości zawodnika dowiecie się z naszego wywiadu, który nagraliśmy z Kamilem tydzień temu: