Stan Nevada powoli otwiera się na możliwość organizowania gal bez udziału publiczności. Wczoraj Komisja Sportowa Stanu Nevada (NSAC) ujawniła plany spotkania, które ma odbyć się 27 maja, kiedy to omówione zostaną kwestie ewentualnej zgody i warunków restartu branży eventowej. To ważna informacja dla UFC, które kilka dni później chce przeprowadzić tam swoją galę.
Na spotkaniu Komisja ma rozpatrzeć dwa wnioski największej organizacji MMA o przeprowadzenie swoich imprez w obiekcie UFC Apex w Las Vegas – UFC Fight Night 30 maja z walką wieczoru między byłym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodley’em i będącym na fali 5 wygranych z rzędu Gilbertem Burnsem oraz UFC 250 6 czerwca z main eventem Amanda Nunes vs. Felicia Spencer o pas mistrzowski wagi piórkowej kobiet.
W normalnych okolicznościach zgoda Komisji byłaby czystą formalnością, jednak nie w zaistniałej sytuacji. Przypomnijmy, na chwilę obecną całą Nevadę obowiązuje faza I powrotu do gospodarki, a w tej duże sportowe imprezy i koncerty są jeszcze zakazane. Biuro rządowe Gubernatora Nevady Steve’a Sisolaka razem z doradcami, agencjami stanowymi, ekspertami z zakresu ochrony zdrowia oraz środowiskiem biznesowym pracuje aktualnie nad wdrożeniem fazy II. Póki co wciąż analizowane są dane związane z liczbą zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa, mierzone od 9 maja, kiedy stan ponownie częściowo otworzył się na działalność gospodarczą i życie społeczne.
Podsumowując, najwcześniej 27 maja dowiemy się, czy obie gale UFC odbędą się w Las Vegas, ale czy Dana White ma jakiś plan B, typu gotowa infrastruktura na Fight Island? Jeśli Vegas, gdzie UFC ma swój własny obiekt, otworzy się na wydarzenia sportowe, być może nie będzie nawet realnej konieczności oddawania do użytku Wyspy Walk albo będzie dalej czekała na kolejny kryzys światowy…
Źródło: www.mmafighting.com
