W co-main evencie gali DSF Kickboxing Challenge 17 lepsza okazała się Cristina Caruso i to ona została mistrzynią organizacji. Róża Gumienna została pokonana na pełnym dystansie.
Cristina Caruso od początku wywierała presję. Róża Gumienna rozglądała się za kontrami. Polka do swojego arsenału często zaprzęgała kopnięcia, czy to niskie czy frontalne. W ostatniej minucie pierwszej rundy panie zaczęły częściej wchodzić w wymiany z niezwykłą zaciętością.
Drugie starcie było bardziej agresywne ze strony Włoszki. Chętnie korzystała z obrotowych kopnięć. Polka dawała zamykać się w narożnikach ringu. Caruso często bombardowała Gumienną chaotycznymi akcjami, co raczej było nie w smak walczącej z czerwonego narożnika 28-latki, gdyż ciężko było jej wejść w drugie tempo.
Otwarcie trzeciej rundy wydawało się bardziej korzystne dla reprezentantki Punchera Wrocław. Nie zostawała tak dłużna w wymianach. Z drugiej strony, rywalka ograniczyła to szaleństwo w wymianach, widoczne wcześniej. Była dużo celniejsza. Ze strony Polki zabrakło jakiegokolwiek dystansowania i efektownego wychodzenia z narożnika.
Pierwsza runda mistrzowska zapowiadała się na lepszą. Róża zaczęła korzystać z ciosów prostych, które były niekorzystne dla dysponującej gorszymi warunkami fizycznymi przeciwniczki. Ponadto, Gumienna nie była tak zamykana w narożnikach i czuła większą swobodę poruszania się.
Caruso w finalnej rundzie była częściej zamykana na linach. Włoszka była zmuszona do defensywy. Polka nie prowadziła rundy tak znacząco jakby chciała. Panie mimo wszystko jednak więcej czasu spędziły na środku ringu, wymieniając ciosy i kopnięcia z niezwykłą zaciętością.
Sędziowie punktowali kolejno: 48-47, 50-46, 49-46.
Sprawdź również: DSF Kickboxing Challenge 17: Jenel vs Ruta 2 – wyniki [NA ŻYWO]