Khamzat Chimaev zaczepił na platformie X (dawniej Twitter) Dricusa Du Plessisa, na co mistrz kategorii średniej szybko odpowiedział… Czyżby starcie na horyzoncie?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Dość niespodziewana wymiana sygnałów między mistrzem UFC a niepokonanym pretendentem miała właśnie miejsce na platformie X. Mieniący się najlepszym z najlepszych w oktagonie Khamzat Chimaev (14-0) skierował krótki komunikat w stronę mistrz wagi średniej UFC, a ten zdecydował się szybko odnieść, również publicznie. Dricus Du Plessis (22-2) odpowiedział enigmatycznym zdjęciem szerokiego uśmiechu. Ta wymiana może sugerować, że negocjacje w sprawie ich pojedynku są na zaawansowanym etapie.
Choć początkowo Dana White sugerował, że kolejnym pretendentem do pasa mistrzowskiego będzie Sean Strickland, wygląda na to, że plany mogły ulec zmianie. Po gali UFC 308 szef organizacji nie był już tak kategoryczny w swoich wypowiedziach, zapowiadając, że decyzja zapadnie w najbliższym tygodniu.
Niepokonany Chimaev umocnił swoją pozycję w dywizji średniej po imponującym zwycięstwie nad Robertem Whittakerem na UFC 308. „Borz” nie tylko poddał byłego mistrza w pierwszej rundzie, ale również złamał mu szczękę, za co został nagrodzony bonusem w wysokości 50 tysięcy dolarów. Od debiutu w UFC w 2020 roku Czeczen wygrał wszystkie osiem walk, w tym starcia z takimi zawodnikami jak Gilbert Burns, Kamaru Usman czy Kevin Holland.
Zobacz także: Najpierw Chimaev, a potem walka o drugi pas – Dricus Du Plessis ma konkretne oczekiwania
Z kolei aktualny mistrz, Dricus Du Plessis, ostatni raz pojawił się w oktagonie w sierpniu na UFC 305, gdzie pokonał Israela Adesanyę przez poddanie w czwartej rundzie. Wcześniej, na UFC 297, Afrykaner zdobył pas mistrzowski, wygrywając niejednogłośną decyzją sędziów ze Seanem Stricklandem. Du Plessis może pochwalić się imponującą serią ośmiu zwycięstw w UFC, gdzie walczy od 2019 roku. Polskim fanom będzie natomiast zawsze kojarzyć się przede wszystkim z występami w KSW, gdzie zdobył złoto w boju z Roberto Soldicem.
Jedyną potencjalną przeszkodą w organizacji pojedynku Dricusa z „Borzem” mogą być problemy wizowe tego drugiego w Stanach Zjednoczonych. Być może jednak po tym, jak do Białego Domu powrócił Donald Trump, niekorzystna sytuacja Chimaeva ulegnie zmianie?
źródło: X