Dzięki zdobyciu mistrzowskiego trofeum UFC wagi średniej, Dricus Du Plessis wszedł do rankingu najlepszych fighterów bez podziału na dywizje. Afrykaner momentalnie wskoczył do topowej dziesiątki, wyprzedzając wielu światowej klasy zawodników.

Za nami UFC 297, gdzie w main evencie doszło do konfrontacji na szczycie dywizji średniej. Sean Strickland (28-6) położył na szali swój mistrzowski pas w starciu z Dricusem Du Plessisem (21-2). Po pięciu wymagających rundach, to „Stillknocks” zrobił według sędziów więcej, by zwyciężyć, dzięki czemu sięgnął po panowanie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Okazuje się, iż wygrana ta zagwarantowała mu także wejście do rankingu najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe. Afrykaner momentalnie wskoczył do topowej dziesiątki, plasując się na ósmej pozycji.

Zobacz także: „Może się popłacz” – Strickland i Du Plessis w medialnej scysji

Póki co nie wiadomo, z kim Du Plessis zmierzy się w najbliższych miesiącach. On sam rzucił rękawice Israelowi Adesanyi (24-3), jednakże do rozgrywki o trofeum włączyć chce się również niepokonany Khamzat Chimaev (13-0). Zobaczymy więc, na jaką opcję ostatecznie postawią przedstawiciele globalnego potentata.

Źródło: ufc.com, fot. Jeff Bottari/Zuffa LLC