Były mistrz kategorii lekkiej UFC Eddie Alvarez udzielił wywiadu dziennikarzowi portalu BJPENN.com.
Amerykanin rozpoczął od kilku słów na temat swoich przygotowań do walki z Dustinem Poirierem:
Jest dobrze. Miałem wiele dobrych rund na sparingach. Myślę, że powrót do sparingów i robienie od 100 do 150 sparingowych rund był dobry. To jest to co dało mi tytuł. To, co sprawiło, że byłem ostry i po prostu wracając do tego, sprawiło, że poprawiłem się bardzo szybko.
Następnie wypowiedział się o swoim przyszłym przeciwniku:
Myślę, że Dustin jest dobry. Jest dobry w każdej płaszczyźnie. Nie sądzę, że jest świetny w jakiejkolwiek technice. Myślę, że jestem lepszym wojownikiem. W obliczu lepszej i ostrzejszej rywalizacji. Nie tylko w ciągu ostatnich kilku lat, ale przez całą moją karierę. Myślę, że współzawodnictwo z facetami, z którymi ćwiczyłem codziennie i zawodnikami, z którymi walczyłem w ciągu ostatnich kilku lat, sprawi że będę lepszym wojownikiem, kiedy tam wyjdziemy.
Na pytanie czy wierzy w to, że zwycięstwo zbliży go do walki o tytuł odpowiedział:
„Moim zamiarem jest nie tylko wyjść i wygrać. Jeśli tylko wygram, będę rozczarowany. Jeśli wyjdę i wygram decyzją, zawiodę się. Potrzebuję wygrać w sposób, w jaki trenowałem. Walczyłem i rywalizowałem z pewnym poziomem intensywności, aby nie tylko zdominować, ale wykończyć przeciwnika. Wobec Dustina, zdecydowanie nie będę szczęśliwy, jeśli tylko wygram. Muszę to zrobić w sposób, który wysyła oświadczenie. Tak właśnie planuję.
Walka Eddiego Alvareza z Dustinem Poirierem odbędzie się 13 maja podczas gali UFC 211, na której zawalczą m.in. Joanna Jędrzejczyk, Krzysztof Jotko, Stipe Miocic i Junior dos Santos.
źródło: bjpenn.com