Mimo, iż Edmond jest głównym trenerem Travisa Browne, to jednak nie będzie obecny w narożniku swojego podopiecznego podczas gali UFC Fight Night 105, gdy ten zmierzy się w walce wieczoru z Derrickiem Lewisem.
Taką informację uzyskał dziennikarz, Mike Bohn, wprost od samego zawodnika:
Travis Browne confirmed to me that Edmond Tarverdyan will NOT be in his corner at #UFCHalifax. Ray Sefo & Ricky Lundell get the assignment.
— Mike Bohn (@MikeBohnMMA) 16 lutego 2017
Jeszcze nie tak dawno krążyły plotki o zmianie sztabu trenerskiego przez Travisa. Okazało się jednak, że Hapa nadal trenuje pod okiem Edmonda Tarverdyana, zaś zmianie uległo tylko miejsce treningów i jest nim obecnie Kings MMA. Poza tym Browne wielokrotnie bronił Edmonda po porażce Rondy Rousey z Amandą Nunes na gali UFC 207 w grudniu ubiegłego roku.
Dlaczego zatem Tarverdyan nie będzie obecny przy Travisie gdy ten stawi czoła Czarnej Bestii? Nikt nie potrafi podać powodu.
źródło: mmamania.com