Na gali UFC 213 dojdzie do jednego z najciekawszych starć, jakie obecnie można zestawić w dywizji ciężkiej, bowiem Alistair Overeem zmierzy się z Fabricio Werdumem w pojedynku rewanżowym. Będzie to trzecia walka tych zawodników, wcześniej mierzyli się w klatce Strikeforce dając jedną z najnudniejszych walk w historii, oraz wcześnie w ringu Pride.

Fabricio Werdum nie ukrywa, że po pokonaniu Overeema, który podobnie jak on przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie ze Stipe Miocicem, liczy na otrzymanie kolejnej szansy mistrzowskiej:

Po tym pojedynku chcę ponownej walki o pas. To mój nadrzędny cel, kiedy walczyłem w grapplingu na zawodach ADCC, wygrałem te mistrzostwa dwukrotnie. Zdobyłem również dwukrotnie mistrzostwo świata w jiu-jitsu w GI. Teraz mam na koncie jedno mistrzostwo UFC, i mam apetyt na więcej.

Fabricio Werdum zdobył pas wagi ciężkiej w pojedynku z Cainem Velasquezem, którego nieoczekiwanie poddał w rundzie trzeciej. Jednak już w pierwszej obronie, stracił pas na rzecz Stipe Miocica. Nie ukrywa, że czuje dość duże rozgoryczenie w związku z szybka przegraną z Amerykaninem:

W walce ze Stipe, to było bardzo emocjonalne. Byłem podekscytowany, że walczę na stadionie w brazylii przed 45 tysiącami widzów. Nie mogłem się skupić, straciłem swoje skupienie. Miałem pięć rund na pobicie go, jednak padłem już w pierwszej. Mam szacunek dla Miocica, jednak w kolejnej walce taka sytuacja nie miała by miejsca.

Gala UFC 213 odbędzie się 8 lipca w T-Mobile arena w Las Vegas.

źródło: lowkickmma.com