Podczas finałowej gali PFL Europe w Lyonie Jakub Kaszuba stanął do walki o najwyższą stawkę. Polak zmierzył się z Connorem Hughesem w pojedynku finałowym kategorii lekkiej. Na zwycięzcę czekała prestiżowa nagroda – 100 tysięcy dolarów i mistrzowski pas.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Jakub Kaszuba rozpoczął pojedynek od celnego prawego lowkicka, trafiając w wykroczną nogę rywala. Przez pierwszą minutę walka toczyła się w spokojnym tempie, co spotkało się z niezadowoleniem publiczności, wyrażanym głośnymi gwizdami. Connor Hughes zdołał trafić kilkoma ciosami prostymi, podczas gdy Kaszuba wydawał się niepewny i wciąż starał się badać dystans. Polak spróbował ruszyć z serią uderzeń, lecz Anglik skutecznie unikał zagrożenia, odskakując na bok. Wysokie kopnięcie Hughesa zostało zablokowane przez Kaszubę. Chwilę później, po mocnym lewym sierpowym, Kaszuba upadł na deski, ale błyskawicznie się podniósł i kontynuował walkę. Polak próbował obalić, jednak Hughes wykazał się skuteczną obroną. Pierwsza runda z pewnością została zapisana na korzyść Brytyjczyka na kartach punktowych sędziów.
Na początku drugiej rundy Jakub Kaszuba chybił wysokim kopnięciem, które tylko przemknęło obok głowy rywala. Wkrótce potem Hughes przejął inicjatywę, dociskając Polaka do siatki i kontrolując sytuację w klinczu. Sędzia upomniał zawodników, domagając się większej aktywności, co doprowadziło do rozerwania uchwytu. W stójce Hughes ponownie trafił potężnym ciosem, po którym Kaszuba zachwiał się i znów wylądował na macie. Anglik spróbował zapiąć duszenie zza pleców, ale Polak zdołał się uwolnić, przechodząc do ofensywy w parterze. Mimo to jego działania nie wystarczyły, by odrobić straty w tej rundzie.
Trzecia runda rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – Kaszuba skutecznie trafił lowkickiem. Zawodnicy zwarli się w klinczu, gdzie Polak zdołał sprowadzić rywala do parteru i zająć dominującą pozycję. Kaszuba kontrolował sytuację, zadając mnóstwo celnych łokci, które otworzyły rozcięcia na twarzy Hughesa. To była runda wyraźnie pod dyktando Polaka, który zaczął odrabiać straty.
W pierwszej rundzie mistrzowskiej Kaszuba w pełni przejął inicjatywę. Najpierw trafił celnie w stójce, a następnie bez większych problemów obalił rywala. Na ziemi kontynuował swoją dominację, zasypując Hughesa krótkimi ciosami i łokciami. Brytyjczyk, przyparty do siatki, desperacko próbował wstać, ale jego próby były nieskuteczne. Zawodnik wyglądał na bezradnego, co skłoniło sędziego do uważnego obserwowania sytuacji. Po kilku kolejnych łokciach na głowę Hughesa walka została przerwana.
Fantastyczny comeback Jakuba Kaszuby! Polak zwyciężył przez techniczny nokaut w czwartej rundzie, zdobywając 100 tysięcy dolarów oraz pas mistrzowski kategorii lekkiej PFL Europe.
Zobacz także: PFL Europe 4 – karta z udziałem Kaszuby i Wiśniewskiej. Gdzie i jak oglądać?
Źródło: X / PFL Europe