Mimo że Marcin Naruszczka wziął tę walkę na kilka dni przed odbyciem się gali, to jednak doświadczenie wzięło górę. Na gali FEN 15 pokonał Filipa Tomczaka przez decyzję sędziowską.
W tej walce publiczność bardzo ożyła i usłyszeć można było wiele przyśpiewek oraz dopingu. Głośniejsza trybuna wspierała tutaj Tomczaka.
Wszystkie trzy rundy pojedynku wyglądały podobnie. Nie licząc wymiany ciosów, było tu sporo walki w klinczu, gdzie to bardziej doświadczony Naruszczka miał przewagę. Na dwie minuty przed końcem drugiej rundy walka zeszła do parteru, gdzie to Marcin Naruszczka skontrolował Tomczaka i wzmocnił swoją wygraną w tej odsłonie. W trzeciej ta sama sytuacja powtórzyła się na minutę przed końcem. Sędzia Michalak trzykrotnie rozdzielał klincz i zapraszał zawodników na środek klatkoringu.
Foto: InTheCage.pl