Lepszy w drugiej walce wieczoru gali FEN 22 okazał się aktualny mistrz, Mateusz Rębecki. Chińczyk był lepszy od pretendenta, Łukasza Kopery w każdej płaszczyźnie, jednakże postawa tego drugiego potwierdziła jego charakter i serce do walki.

Walka zakończyła się w trzeciej rundzie. W każdej rundzie prowadził broniący swojego pasa, Rębecki, zaznaczający wyraźnie przewagę w stójce i obijający niemiłosiernie swojego rywala z góry w wymianach parterowych. Pod koniec drugiej rundy widać było już, że ilość ciosów i obrażeń przyjętych przez Łukasza Koperę zrobiła na nim wrażenie.

W trzeciej rundzie pod gradem ciosów Chińczyka, Kopera walczył o przetrwanie. Przytomnie poruszał się starając się unikać ciosów, jednakże mistrz nie odpuszczał i trafiał coraz celniej. Gdy Kopera wyglądał już naprawdę źle i ograniczył swoje reakcje na ciosy Rębeckiego, sędzia zdecydował się wkroczyć i zakończyć pojedynek w trosce o zdrowie pretendenta.