Francis Ngannou opublikował za pośrednictwem Twittera kilka wpisów, w których wylewa swoją frustrację na temat obecnej sytuacji w wadze ciężkiej.

Po tym, jak Francis Ngannou znokautował Jairzinho Rozenstruika w zaledwie 20 sekund, wielu przypuszczało, że „Predator” jeszcze w tym roku zmierzy się o pas mistrzowski w wadze ciężkiej. Jednak według Francuza, Stipe Miocic potrzebuje trochę odpoczynku i wróci dopiero w 2021 roku.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

To nie spodobało się Ngannou, który dodał kilka wpisów za pośrednictwem Twittera.

 „2 walki o tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej w ciągu ostatnich dwóch lat i ciągle nie wiemy, czy w najbliższym czasie będzie kolejna walka o pas. Pretendenci muszą o coś walczyć.”

„Podobno Stipe nie będzie walczył do marca. Jeśli będę musiał czekać do marca, to będzie oznaczało kolejną prawie roczną przerwę.”

 „W ciągu ostatnich 16 miesięcy walczyłem raz przez 20 sekund.”

Dana White jakiś czas temu zapewnił, że Francis Ngannou w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się o mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Francuz może pochwalić się serią czterech zwycięstw z rzędu.

Zobacz także: Khabib Nurmagomedov zdradza plan na walkę z Justinem Gaethje

źródło: bjpenn.com