Mistrz UFC w wadze ciężkiej Francis Ngannou zdradził, że nie jest już zainteresowany stoczeniem pojedynku z Jonem Jonesem.
Francis Ngannou (16-3) już w najbliższą sobotę na gali UFC 270 zmierzy się z Cirylem Gane (10-0). Stawką tego pojedynku będzie mistrzowski pas UFC w kategorii ciężkiej.
Powszechnie uważano, że Jon Jones (26-1), były wieloletni mistrz UFC w wadze półciężkiej, będzie walczył ze zwycięzcą starcia Ngannou vs Gane. Jednak w środę w wywiadzie dla ESPN szef UFC Dana White poddał w wątpliwość, czy „Bones” zawalczy z jednym z nich.
Nie czuję się pewnie mówiąc, że Jon Jones jest następny. Nie dlatego, że uważam, że jest niewiarygodny, to dlatego, że szczerze nie wiem, co Jon Jones chce zrobić dalej. Myślę, że Jon obejrzy tę walkę i zdecyduje. Może nie będzie walczył w wadze ciężkiej. Może wróci i spróbuje odzyskać mistrzostwo wagi półciężkiej. Szczerze mówiąc nie znam odpowiedzi na to pytanie. Po tym jak wszystko rozegra się w sobotę – tak wiele zależy od tej walki – to wszystko jest jednak częścią dramy.
stwierdził White.
Natomiast Francis Ngannou dał jasno do zrozumienia, że nie jest już zainteresowany pojedynkiem z Jonem Jonesem.
Nie, skończyłem z tą walką. Czekałem na tę walkę od tak dawna. Po Stipe Miocicu, miał być Jon Jones i to się nigdy nie wydarzyło. Nie wiem dlaczego. Więc ruszyłem dalej.
powiedział Ngannou.
źródło: mmafighting.com