Kamaru Usman podczas walki z Jorge Masvidalem będzie mógł liczyć na solidne wsparcie, ponieważ w jego narożniku stanie mistrz UFC w wadze ciężkiej Francis Ngannou.

Podczas rewanżowej walki pomiędzy Francisem Ngannou (16-3) a Stipe Miociciem (20-4), w narożniku Francuza był Kamaru Usman (18-1), który udzielał rad zapaśniczych „Predatorowi”. Panujący mistrz w wadze ciężkiej najwyraźniej posłuchał wskazówek swojego przyjaciela, ponieważ bardzo dobrze bronił prób sprowadzeń wykonanych przez Miocicia.

Teraz okazało się, że Francis Ngannou stanie w narożniku Kamaru Usmana podczas walki z Jorge Masvidalem (35-14), ponieważ brat panującego mistrza w wadze półśredniej nie będzie mógł zjawić się na gali.

Kto lepiej zastąpi kogoś takiego niż sam mistrz wagi ciężkiej, Francis Ngannou?

Usman i Ngannou stali się bliskimi przyjaciółmi na przestrzeni lat z powodu ich afrykańskich korzeni. Według mistrza wagi półśredniej, to motywujące widzieć ich odnoszących tak wiele sukcesów.

To mnie tak bardzo motywuje. Powiedziałem to do niego. Tak bardzo motywuje mnie nawet samo przebywanie w jego pobliżu.

stwierdził Usman.

Kamaru Usman już 24 kwietnia na gali UFC 261 po raz drugi zmierzy się z Jorge Masvidalem. Do pierwszego pojedynku doszło na UFC 251, gdzie lepszy okazał się panujący mistrz w kategorii półśredniej.

Zobacz także: Prezes Bellatora o walce Daley vs. Soldic: Nie dogadaliśmy się finansowo, ale…

źródło: bjpenn.com