Wielu zawodników za pomocą mediów społecznościowych sami starają sobie załatwić kolejne starcie i ułatwić działanie osobom układające karty walk. Na portalu Twitter Gilberts Burns (15-3) w niewybrednych słowach postanowił zaprosić do walki Alexandra Hernandeza (10-2).
Według niego pojedynek mógłby się odbyć w sierpniu na gali w Urugwaju.
Hey @TheGreat155 wtf are you doing? Cowboy Cerrone had fought once and he is fighting again! Stop hiding! Get you shit together and sign the contract! See you in Uruguay August 10 @seanshelby @danawhite @ufc @AliAbdelaziz00 @MMAjunkie @MMAFighting @espnmma @arielhelwani pic.twitter.com/LSQRuyhllb
— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) 23 maja 2019
„Hej @TheGeat155 co ty kur*a robisz? Donald Cerrone już walczył i teraz ma zaplanowy kolejny występ. Przestań się chować. Zbierz swoje dupsko i podpisz kontrakt! Do zobaczenia 10 sierpnia w Urugwaju”.
Brazylijczyk związany z UFC jest już od 2014 roku. W tym czasie stoczył wiele dobrych pojedynków. Choć mimo to nie może się przebić do czołówki tej kategorii wagowej. Na UFC FN 90 poddał balachą naszego rodaka Łukasza Sajewskiego (14-4). W swoim poprzednim występie na UFC on ESPN+8 pokonał Mike’a Davisa (6-2).
„The Great” zadebiutował w Ultimate Fighting Championship na UFC 222, gdzie niespodziewanie znokautował cenionego Beneila Dariusha (16-4-1). W swoim ostatnim występie na UFC on ESPN+1 stanął przed największym wyzwaniem w karierze i w oktagonie zmierzył się z Donaldem Cerrone (36-11). Niestety przegrał z nim przez TKO w drugiej rundzie.
Gala UFC ESPN+14 odbędzie się 10 sierpnia w Urugwaju.
źródło: Twitter