Wielu zawodników za pomocą mediów społecznościowych sami starają sobie załatwić kolejne starcie i ułatwić działanie osobom układające karty walk. Na portalu Twitter Gilberts Burns (15-3) w niewybrednych słowach postanowił zaprosić do walki Alexandra Hernandeza (10-2).

Według niego pojedynek mógłby się odbyć w sierpniu na gali w Urugwaju.

„Hej @TheGeat155 co ty kur*a robisz? Donald Cerrone już walczył i teraz ma zaplanowy kolejny występ. Przestań się chować. Zbierz swoje dupsko i podpisz kontrakt! Do zobaczenia 10 sierpnia w Urugwaju”.

Brazylijczyk związany z UFC jest już od 2014 roku. W tym czasie stoczył wiele dobrych pojedynków. Choć mimo to nie może się przebić do czołówki tej kategorii wagowej. Na UFC FN 90 poddał balachą naszego rodaka Łukasza Sajewskiego (14-4). W swoim poprzednim występie na UFC on ESPN+8 pokonał Mike’a Davisa (6-2).

„The Great” zadebiutował w Ultimate Fighting Championship na UFC 222, gdzie niespodziewanie znokautował cenionego Beneila Dariusha (16-4-1). W swoim ostatnim występie na UFC on ESPN+1 stanął przed największym wyzwaniem w karierze i w oktagonie zmierzył się z Donaldem Cerrone (36-11). Niestety przegrał z nim przez TKO w drugiej rundzie.

Gala UFC ESPN+14 odbędzie się 10 sierpnia w Urugwaju.

źródło: Twitter