Po ponad rocznej przerwie od startów na KSW 53 powrócił Gracjan Szadziński (8-4). Na tej gali przegrał on przez TKO z Arturem Sowińskim (21-11).

Na Facebooku opublikował swoje oświadczenie po tym pojedynku, w którym między innymi pogratulował swojemu rywalowi wygranej. Zdradził, że chciałby się zrewanżować „Kornikowi”, ale zdaje on sobie sprawę, że na ten moment jest to niemożliwe.

„Sport niewdzięczny. Szkoda że tak szybko. Dostawałem więcej, wstawałem i wygrywałem. Jestem wojownikiem, zawsze będę szukał rozwiązań, planował powrót i będę wiedział że MOGĘ. Z szacunkiem za walkę do @Artur Kornik KSW marzę o rewanżu choć wiem że ośmieszyłbym się wzywając go po takiej przegranej. Jak wydarzy się to czego jestem prawie pewien to zacznie się mój nowy rozdział w życiu i mma i obrócę to w największy sukces. Najważniejsze że nie mam kontuzji-mogę wszystko.Krytykę przyjmuję na klatę. Idę dalej. Ja już nigdy się nie zmienię.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Gracjan „Terminator” Szadziński jest niezwykle widowiskowo walczącym zawodnikiem. Większość swoich wygranych walk kończył przed czasem co pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów. W federacji KSW zadebiutował na gali z numerem 38, gdzie przegrał przez decyzję z Kamilem Szymuszowskim (17-7). Aktualnie posiada niechlubną serię dwóch porażek z rzędu.

Zobacz także: Anderson Silva wraca do treningów po 10 tygodniach od operacji kolana

źródło: Facebook, Gracjan Szadziński