Były dwukrotny pretendent do pasa mistrzowskiego wagi lekkiej, Gray Maynard (13-6) w rozmowie z MMAJunkie Radio zdradził, iż planuje swoje kolejne występy w obydwu kategoriach w których dotychczas rywalizował w UFC.
Gray Maynard do UFC dostał się z szóstej edycji programu The Ultimate Fighter 6, gdzie dotarł do półfinałów rywalizacji. W dywizji lekkiej miał okazję dwukrotnie zaatakować tytuł mistrzowski kategorii lekkiej, jednakże żadna z prób nie zakończyła się dla niego pomyślnie. Maynard nie znalazł bowiem sposobu na pokonanie ówczesnego mistrza, Frankiego Edgara. Następnie w latach 2013-2015 zaliczył serię 4 porażek z rzędu która popchnęła go do zmiany kategorii wagowej na niższą.
Od czasu przenosin do wagi piórkowej Maynard legitymuje się bilansem 2-1, a ostatni raz mogliśmy zobaczyć go w wygranym z Teruto Ishiharą w lipcu tego roku. Aktualnie Maynard nie celuje w występy w konkretnej kategorii, interesują go głównie walki z dużymi nazwiskami bezwzględnie czy w limicie 145 czy 155 funtów.
Chciałbym złożyć pewne oświadczenie. Chce się dostać do topowych nazwisk, w dywizji lekkiej myślę, że mógłbym to ogarnąć. Teraz jestem w piórkowej i dobrze robi mi się tę wagę, ale jeśli będę musiał przejść wyżej aby dostać dobrą walką, zrobię to.
Zapytany o rywala jakiego widzi przeciwko sobie w powrocie do oktagonu, nie wskazuje on konkretnej persony z którą chciałby się zmierzyć.
To nie jest aż takie ważne. Po prostu chcę wrócić na drogę która zaprowadzi mnie do największych nazwisk. Ktokolwiek w tym mi pomoże, zrobię z nim to.
Gray Maynard chciałby ponownie wejść do klatki w styczniu 2018 roku, ponieważ miesiąc później będzie się już spodziewał narodzin swojego drugiego dziecka. Nie wiadomo czy organizacji uda się zestawić go w tym terminie, biorąc pod uwagę jak niewiele czasu do niego pozostało.